msza gotycka
między nami
my – między dłońmi
horyzontów
ochładzam ten punkt
grymasem palców
tnę tkankę ciszy
znakiem krzyża
i tkam jej akt
słowem
ty ja abstrakcja wysokiego prądu
ja w nim
przez ciebie stoję
pocę się czarno białym potem
A potem wrzeszczę kolanami